Panie Marszałku! Wysoki Senacie!
Z
tego typu ustawami i umowami, które są do nich załącznikami, mamy tu, w
Senacie do czynienia już od początku tej kadencji. Jest to
systematyczna działalność związana z walką Organizacji Współpracy
Gospodarczej i Rozwoju, czyli OECD, ze szkodliwymi praktykami
podatkowymi. OECD sporządziła, wprawdzie po wielu latach… Na początku
były to przepisy bardziej łagodne, ale stopniowo kraje wchodzące w skład
tej organizacji dochodziły jednak do porozumienia, że trzeba nasilić i
skoordynować walkę ze szkodliwymi praktykami podatkowymi. Właściwie na
początku tego wieku, czyli po 2000 r. sporządzono takie trzy listy, na
których znalazły się kraje określane jako raje podatkowe, a także kraje,
które wprawdzie tak określane nie są, ale nie współpracują w wymianie
informacji podatkowych. Były to lista biała, na której są kraje OECD w
pełni współpracujące, lista szara, na której są kraje, które stosują
takie praktyki, ale są gotowe ich zaniechać i podpisać umowy o wymianie
informacji podatkowych, i wreszcie lista czarna, na której są te
rzeczywiste raje podatkowe, które na razie takich umów nie podpisują. Ja
miałem okazję rok temu przedstawiać państwu podobne umowy z wyspą
Jersey, a także z Czechami, chociaż Czechy oczywiście nie są rajem
podatkowym, jednak do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania dopisano
właśnie kwestię wymiany informacji. Potem były jeszcze inne umowy, a
dzisiaj przyszedł czas na Księstwo Andory. Księstwo Andory postanowiło w
końcu przejść z tej szarej listy na białą i takie porozumienia
podpisuje. Postanowienia
tej umowy są standardowe. My już je omawialiśmy w przeszłości. Rzecz
polega generalnie na wymianie informacji podatkowych. Określa się te
podstawowe podatki, o które tutaj chodzi. Jeśli chodzi o Polskę, to są
to podatki CIT i PIT, jeśli chodzi o Andorę, to są to inne podatki, te,
które tam stosują. Ważne jest tutaj to, że w grę wchodzi nie tylko
wymiana informacji, oczywiście tej, która jest dostępna, która jest w
posiadaniu, która może być przez dane państwo dostarczona, ale także to,
że na wniosek strony wnioskującej druga strona, strona proszona o
pomoc, może udzielić zgody na udział przedstawicieli strony wnioskującej
na przykład w przesłuchaniach, w badaniu dokumentów czy w kontroli
podatkowej, co może być niezwykle istotne w określonych sytuacjach. Tym
informacjom podlegają również kwestie właścicielskie, co jak wiadomo,
jest szczególnie interesujące, dlatego że bardzo często spotykamy się z
tym, że istnieją różnego rodzaju spółki, które są rejestrowane właśnie w
takich krajach i nie bardzo wiadomo, kto jest ich właścicielem. Bardzo
często jest to pewien łańcuszek. Otóż ta umowa przewiduje dostarczanie
informacji również na ten temat, tak ażeby organ podatkowy danego kraju
mógł się wreszcie dowiedzieć, gdzie ten podatnik, który powinien
zapłacić podatki, się ulokował. Ogólnie
rzecz biorąc, są to umowy bardzo potrzebne, korzystne, chociaż
oczywiście ich efekt bardzo trudno przewidzieć, tak jak na przykład
trudno przewidzieć efekt teraz, jeśli chodzi o Księstwo Andory.Na
posiedzeniu komisji padło pytanie do pana ministra, czy wiadomo coś o
ewentualnych polskich przedsiębiorcach, którzy w Księstwie Andory się
zarejestrowali. Odpowiedź była taka, że nie wiadomo, bo właśnie takiej
wymiany informacji jak… do tej pory nie było. W związku z tym wiadomo,
że dzięki tym działaniom związanymi z Księstwem Andory i innymi krajami
na pewno jakieś dodatkowe przychody, jeśli chodzi o polskie finanse,
będą, ale jakie one będą, rzecz jasna, trudno określić.W
każdym razie umowy są oczywiście korzystne i potrzebne, dlatego w
imieniu Komisji Spraw Zagranicznych rekomenduję Wysokiej Izbie przyjęcie
tego dokumentu bez poprawek. Dziękuję.