Odpowiedź Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów Wojciecha Kowalczyka:
Panie
Marszałku, Szanowni Państwo, mówimy tu o sytuacji szczególnej, czyli o
sytuacji, kiedy stosunek funduszy własnych do aktywów będzie poniżej 1%,
kiedy fundusz stabilizacyjny nie zadziała, kiedy Komisja Nadzoru
Finansowego podejmuje decyzję o przejęciu całości czy też części aktywów
lub zobowiązań przede wszystkim przez kasę, a dopiero później przez
bank krajowy. Jak rozumiem, mówimy o sytuacjach szczególnych, o
sytuacjach z zakresu funkcjonalności restrukturyzacyjnej poszczególnych
kas. Bankowy Fundusz Gwarancyjny po wejściu w życie i po
sześciomiesięcznym vacatio legis będzie wspomagał ten proces, będzie
gwarantował również depozyty. Jeżeli
chodzi o kredyty, to… Warunki kredytowe, jeśli chodzi o części aktywów –
tak załóżmy – przejmowanych przez bank, zasadniczo nie ulegają zmianie,
chyba że takie są zapisy konkretnej umowy kredytowej. Generalnie nie
ulega to zmianie.Jeżeli
chodzi o depozyty, to proces restrukturyzacyjny przebiega… Przejmowanie
na pewno przebiega z udziałem BFG, z wyraźnym wsparciem BFG. Chodzi tu
zarówno o okres do sześciu miesięcy, kiedy Bankowy Fundusz Gwarancyjny
może wspierać finansowo poprzez pożyczki zwrotne podporządkowane funkcje
restrukturyzacyjne, jaki i o… Po okresie sześciu miesięcy BFG będzie
obejmował gwarancją całość depozytów systemu SKOK.Mam
nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć na to pytanie. Nie widzę tu
żadnego zagrożenia tym bardziej, że – podkreślam to jeszcze raz – mówimy
o sytuacjach bardzo szczególnych. Nie jest tak, że poszczególne kasy
będą mogły zostać przejęte przez bank krajowy. Mówimy o sytuacji, w
której decyzję musi podjąć Komisja Nadzoru Finansowego. Podkreślam, że
jest to organ publiczny, a taka decyzja uwarunkowana jest pewnymi
zdarzeniami, pewnymi wskaźnikami, związana jest z tym, że dana kasa nie
wypełnia… Może to zagrażać bezpieczeństwu deponentów.Co
do kredytów udzielonych przez kasy, to, Szanowni Państwo, instytucja
przejmująca… My patrzymy na to wszystko z punktu widzenia kas, ale
postawmy się na miejscu tego podmiotu, który ma to przejmować i
restrukturyzować. Można odwrócić pytanie: czy ktokolwiek chciałby
restrukturyzować coś, co jest problematyczne? Większość banków, a także
kasy, mimo że są organizacjami spółdzielczymi, działając, wypracowują
zyski. Przecież celem ich działalności jest właśnie wypracowywanie
zysku. To nie jest tak, że my kogoś zmusimy do tego, żeby przejął część
aktywów, część zobowiązań, czy do tego, żeby to restrukturyzował. Nie.
To musi być dla każdej z tych instytucji po prostu ekonomicznie
opłacalne. A po to, żeby to było ekonomicznie opłacalne, musi być
wsparcie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, inaczej taki proces nie
dojdzie do skutku.Spójrzmy
na to z punktu widzenia racjonalności takiego postępowania dla drugiej
strony, bo my patrzymy na to tylko z jednej strony, bierzemy pod uwagę
tylko punkt widzenia, nie wiem, członka spółdzielczej kasy
oszczędnościowo-kredytowej. To nie jest tak, Szanowni Państwo, że drugie
strony po prostu stoją w blokach startowych – przepraszam za
kolokwializm – żeby cokolwiek przejmować. Większość instytucji
finansowych w tym kraju, instytucji komercyjnych, działa w celu
maksymalnej realizacji zysków.
Czy mógłbym odpowiedzieć, Panie Senatorze, na pytanie o współczynnik w formie pisemnej?
(Senator Marek Borowski: Proszę bardzo.)
Po prostu nie chciałbym skłamać…
(Senator Marek Borowski: A jakie jest zróżnicowanie?)
Myślę, że poniżej 3%.